byle do przodu...
Lato w pełni... z jednej strony pogoda świetna na wakacje, narzekać można teraz tylko na wysokie temperatury, a z drugiej strony dla budowy domu w takim etapie jak my jesteśmy nie do końca jest ona dla nas sprzyjająca. Ekipa od tynków nie może wejść no domu, bo taka pogoda nie służy do pracy z tynkami, więc ten temat na naszej budowie jest odłożony na "za jakiś czas".
Prace, które udało się wykonać przez czas od ostatniego wpisu to schody wejściowe oraz początek tarasu. Nasza działka też zyskała kilka dodatkowych metrów. Walka ze skarpą i ziemią cały czas w toku :D
Zdecydowaliśmy się dokonać zmian w schodach, jak i tarasie. Schody są kwadratowe ze stopniami "z trzech stron". Taras będzie większy i też "prosty".
Skarpa ściągnięta, kamień na podjeździe dosypany. Jeszcze wieeele pracy postało, jednak coraz bardziej przybliżamy się do planu końcowego, tego jak ma wyglądać teren wokół domu ;)